Odtąd niczym kania dżdżu wypatrywaliśmy dnia, w którym zakaz ten zostanie odwołany i będziemy mogli wrócić na nasze ulubione ścieżki. Wyczekiwana wiadomość nadeszła 20 kwietnia, gdy zakaz został uchylony w części dotyczącej wędrowania po szlakach znakowanych. - Hurrraaa!! - wykrzyknęliśmy i już kilka dni później zajechaliśmy do Truskawia, nie posiadając się z radości.
Polana opodal Truskawia, szlak czarny |
Środek tygodnia, dzień roboczy, a parking przy węźle szlaków w Truskawiu pełny jak w długi słoneczny weekend. No tak, nie tylko my stęskniliśmy się za zapachem igliwia i ptasim świergotem, ale to w sumie zdecydowanie pozytywna konstatacja :) Zwierzęta również przyjęły do wiadomości powrót człowieka do tej części puszczy, gdyż ani wilki, ani łosie nie przechadzały się po szlaku, przynajmniej za dnia ;) Radość ze spotkania z puszczą była tak wielka, że co rusz cisnęły się nam na usta słowa pewnej pieśni Anny German, które od zarania kojarzyły się nam z Kampinosem:
"...piach mazowiecki, sosna krzywa, smukły świerk..."Zapraszamy zatem na fotograficzny spacer po Puszczy Kampinoskiej. Wszystkie zdjęcia wykonaliśmy w czwartek 23 kwietnia, w godzinach popołudniowych, na szlaku czarnym między Truskawiem a cmentarzem w Palmirach, a także na szlaku czerwonym wzdłuż Długiego Bagna. Tuż przed odjazdem zajrzeliśmy też na chwilkę na szlak żółty, aby zobaczyć mokradła znajdujące się dosłownie 200-250 metrów od parkingu w Truskawiu. Przyroda powoli budzi się do życia, ale widać też w wielu z reguły wilgotnych miejscach, że susza w tym roku będzie potężna...