Pierwszy w 2019 roku słoneczny i naprawdę ciepły dzień w okolicach Warszawy spowodował, że zwykle niemal pusty w ostatnich tygodniach parking przy węźle szlaków w Truskawiu pękał w szwach i trudno było znaleźć wolne miejsce. My również, spragnieni słonecznych promieni, wybraliśmy się na popołudniową wycieczkę wokół Truskawia.
Truskawska polana przeżyła pierwsze turystyczne oblężenie AD 2019. Co zrobić, by bez większego trudu zaparkować tu auto w piękny weekendowy dzień, unikając pokusy rozjeżdżania okolicznych trawników? Przybyć tu wcześnie rano :) Lub też dojechać dogodnym połączeniem stołecznej komunikacji miejskiej z metra Młociny (linia 210).
My nasz niedzielny wiosenny (sic!) spacer rozpoczęliśmy szlakiem czarnym w kierunku Karczmiska, dzięki czemu na rozległych łąkach mogliśmy przyjrzeć się postępującym roztopom.
W głębi lasu, na z reguły podmokłych terenach o słabszej dostępności słońca, zima również powoli ustępowała lutowej wiośnie.
Na skrzyżowaniu szlaków w Karczmisku ruszyliśmy za znakami zielonymi, obierając za cel Mogiłę Powstańców 1863 roku.
Przy mogile okazało się, że mamy nieco zapasu czasu, postanowiliśmy więc nie domykać jeszcze naszej pętelki, tylko pójść w przeciwną stronę szlakiem żółtym na Wiersze, a następnie zawrócić, by znaleźć się o ustalonej porze znów przy mogile. Na tym odcinku przeszliśmy się m.in. przez niewielki brzozowy zagajnik zabłąkany w morzu sosnowego lasu.
Swoją drogą, kto by pomyślał, że w pierwszej dekadzie lutego można będzie nacieszyć oczy naturalną, całkiem soczystą zielenią :)
Po zarządzeniu "w tył zwrot" dotarliśmy do Zaborowa Leśnego, skąd za znakami niebieskimi skierowaliśmy się do Małego Truskawia. Tu znaleźliśmy się na drodze bitej (aczkolwiek niemiłosiernie zabłoconej), którą pokonaliśmy ostanie nieco ponad 2 kilometry dzielące nas od Truskawia i, jak się okazało, od niemal już pustego parkingu...
...na który wpadliśmy już przy świetle Księżyca, kończąc tę jakże udaną puszczańską wycieczkę.
Data wyprawy: 10 lutego 2019 r.
Przebyty dystans: 16,91 km
Czas przejścia: 3 godz. 28 min
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie nam bardzo miło, Drogi Czytelniku, Droga Czytelniczko, jeśli zostawisz tu swój komentarz :)